A u mnie na przemian krzyżyki i backstiche.
I chociaż bardzo lubię backstiche to w tym hafcie ich mnogość przyprawia o zawrót głowy i są miejsca gdzie trochę zaimprowizowałam nie tracąc nic z urody haftu.
Ten błękit jest taki optymistyczny a delikatne cieniowanie naprawdę powala!
Kończę i lecę do półkrzyżyków, których nie mogę się doczekać ciekawa efektu!
Pozdrawiam z frontu robótkowego!
Ela.
Elu, mnie cały ten haft powala, nie tylko te cieniowania!!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za jak najszybszy koniec☺ bo już nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz ten hafcik w całości!
Pozdrawiam cieplutko♥
Myślałam że zajmie mi to z pól roku ale zanosi się ze szybko skończę.Jakoś swietnie mi ten haft przypasował!
UsuńOjej! jak ładnie wygląda cały zimorodek!! Pięknie!! Ja jestem przy skrzydełku ptaszka :)
OdpowiedzUsuńTakie równiutkie krzyżyczki :) ślicznie :)
Dzięki Aga, jakiś tak polecialam mimo że początkowo nie szlo zbyt sprawnie 😊
Usuńprzepięknie wygląda. Bardzo mi się podobają te wzory.
OdpowiedzUsuńTen haft jest na liście moich hafciarskich planów :) Powalają mnie kolory :)
OdpowiedzUsuńI podziwiam za haftowanie na lnie, mnie kompletnie nie idzie, gubię się w liczeniu oczek :(
Po prostu próbuj i zobaczysz ze z lnem dojdziesz do wprawy!
UsuńCudeńko!
OdpowiedzUsuńAle cudeńko, podziwiam i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie się już ptak prezentuje!;)
OdpowiedzUsuńOj Elu idziesz jak burza a efekt rzuca na kolana az nie mogę się doczekać końca i oprawy obrazka:)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne, równiutkie krzyżyki. Z haftami, które wciągają właśnie tak jest. Siada się i nie można się oderwać. I ta metod od razu robienia backstitchów jest fajna. Od razu widać efekt
OdpowiedzUsuńPiękny ptaszek, kolory są super :)
OdpowiedzUsuńElu lecisz jak burza! Pięknie wychodzi :)))
OdpowiedzUsuńKrzyżyki i backstiche to wspaniała zmienna :) Robótkowe pozdrowienia :)))
OdpowiedzUsuńPięknie Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńNa tego ptaka napatrzyć się nie mogę:) ŚLICZNY!
OdpowiedzUsuńEdyta ja mam tak samo! Zobaczylam ten wzór dwa lata temu i nawet chciałam zamówić wyszycie go u rasowej hafciarki.I jakoś tak się złożyło że wyszywam sobie sama i bardzo się cieszę że to potrafię.
OdpowiedzUsuńten ptak jest jak żywy.....Cudo! Zapraszam do siebie na Candy:)
OdpowiedzUsuńSliczny hafcik...a jakie kolory????
OdpowiedzUsuńElu przepiękny ten haft ;o)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten ptaszek, gdybym miała schemat już bym go haftowała:)