środa, 24 lipca 2013

Czas na relaks

Powoli, do przodu, dla relaksu...


Czas spędzony z haftem jest dla mnie wypoczynkiem najwyższej jakości!


Nigdzie mi się nie spieszy, pracuję powoli! Mam marzenie by zakończyć ten haft do października. Ciekawe czy mi się uda?

 
Pozdrawiam!
 
Ela

16 komentarzy:

  1. ale fajnie plaza wyszywanka w reku-pozazdroscic!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie ta plaża, że tłoku nie ma ?
    Wypoczywaj.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  3. zapraszam do siebie po wyróżnienie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za docenienie mojej pracy.Od jakiegoś czasu na moim blogu widnieje banerek ,, nie dziekuje" ale miło mi ze o mnie pomyslalas!

      Usuń
  4. Czas spędzony z haftem jest dla mnie wypoczynkiem najwyższej jakości- pięknie powiedziane !
    Życzę udanego wypoczynku ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauwazylam że i u ciebie wypoczynek na podobnych zasadach:-)!

      Usuń
  5. Też powyszywałabym na plaży... udanego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z wyszywaniem,, zdobywam nowe lokalizacje":-):-):-)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tempo masz całkiem niezłe, więc skończysz pewnie jeszcze przed wyznaczonym terminem! Haftowania na plaży jakoś sobie nie wyobrażam :) Podziwiam Cię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest tak trudno! Zawsze na plaży czytałam a w tym roku wyszywanie!

      Usuń
  8. Uwielbiam nasze morze i plaże, ale haftowania w takich warunkach też sobie nie wyobrażam :) Haft natomiast pięknie wygląda, ładne kolory dobrałaś! Co do tempa - to nie wyścigi, haftuj dla przyjemności, a do października spokojnie zdążysz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale pracowita pszczolka! Zamiast lezec i wypoczywac - pracuje biedactwo! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń