Witam na moim blogu, w miejscu, gdzie można mnie spotkać w wolnym czasie, kiedy robię....ładne rzeczy!
ale fajnie plaza wyszywanka w reku-pozazdroscic!
Gdzie ta plaża, że tłoku nie ma ?Wypoczywaj.Pozdrawiam. Ola.
Polskie morze i polska plaża!
Ale Ci dobrze:)
:-):-):-)!
zapraszam do siebie po wyróżnienie:)
Dziękuję bardzo za docenienie mojej pracy.Od jakiegoś czasu na moim blogu widnieje banerek ,, nie dziekuje" ale miło mi ze o mnie pomyslalas!
Czas spędzony z haftem jest dla mnie wypoczynkiem najwyższej jakości- pięknie powiedziane !Życzę udanego wypoczynku ;))
Zauwazylam że i u ciebie wypoczynek na podobnych zasadach:-)!
Miłego wypoczynku :)
Też powyszywałabym na plaży... udanego wypoczynku :)
Z wyszywaniem,, zdobywam nowe lokalizacje":-):-):-)!
Tempo masz całkiem niezłe, więc skończysz pewnie jeszcze przed wyznaczonym terminem! Haftowania na plaży jakoś sobie nie wyobrażam :) Podziwiam Cię!
Nie jest tak trudno! Zawsze na plaży czytałam a w tym roku wyszywanie!
Uwielbiam nasze morze i plaże, ale haftowania w takich warunkach też sobie nie wyobrażam :) Haft natomiast pięknie wygląda, ładne kolory dobrałaś! Co do tempa - to nie wyścigi, haftuj dla przyjemności, a do października spokojnie zdążysz :)
Ale pracowita pszczolka! Zamiast lezec i wypoczywac - pracuje biedactwo! Pozdrawiam serdecznie!
ale fajnie plaza wyszywanka w reku-pozazdroscic!
OdpowiedzUsuńGdzie ta plaża, że tłoku nie ma ?
OdpowiedzUsuńWypoczywaj.
Pozdrawiam. Ola.
Polskie morze i polska plaża!
UsuńAle Ci dobrze:)
OdpowiedzUsuń:-):-):-)!
Usuńzapraszam do siebie po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za docenienie mojej pracy.Od jakiegoś czasu na moim blogu widnieje banerek ,, nie dziekuje" ale miło mi ze o mnie pomyslalas!
UsuńCzas spędzony z haftem jest dla mnie wypoczynkiem najwyższej jakości- pięknie powiedziane !
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku ;))
Zauwazylam że i u ciebie wypoczynek na podobnych zasadach:-)!
UsuńMiłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńTeż powyszywałabym na plaży... udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńZ wyszywaniem,, zdobywam nowe lokalizacje":-):-):-)!
OdpowiedzUsuńTempo masz całkiem niezłe, więc skończysz pewnie jeszcze przed wyznaczonym terminem! Haftowania na plaży jakoś sobie nie wyobrażam :) Podziwiam Cię!
OdpowiedzUsuńNie jest tak trudno! Zawsze na plaży czytałam a w tym roku wyszywanie!
UsuńUwielbiam nasze morze i plaże, ale haftowania w takich warunkach też sobie nie wyobrażam :) Haft natomiast pięknie wygląda, ładne kolory dobrałaś! Co do tempa - to nie wyścigi, haftuj dla przyjemności, a do października spokojnie zdążysz :)
OdpowiedzUsuńAle pracowita pszczolka! Zamiast lezec i wypoczywac - pracuje biedactwo! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń