A dzisiaj niespodziewanie otrzymałam przesyłkę od Lejdi-any, która sprawiła, że bezużyteczne śmieci, stały się wyjątkowa ozdobą.
Ania już kiedyś mnie zaskoczyła...(klik!), no ale tym razem przeszła już samą siebie!
Dostałam ogromne, OGROMNE pudło pełne niespodzianek, zobaczcie same:
Pudła oklejone lnem w kolorze naturalnym, brak mi słów by opisać jak pięknie są wykonane, z dbałością o każdy detal (choćby te ozdobne nity!)...ech! Cuda!
Bardzo tylko żałuję, że nie umiem zrobić zdjęć, na jakie zasługują!
A przy okazji dostałam jeszcze górę słodyczy!
Wytworki Ani (zawieszkę), guziki, moteczek lnianej muliny (kiedyś małam na nią chrapkę, ale jakoś nie kupiłam, a tu proszę!), len w kropeczki i....
Nożyczki! jedne z popularniejszych, ale tych właśnie nie miałam w swojej kolekcji! Ania jesteś bezbłędna! Już sprawdziłam, są super ostre i zaczynam ich używać od zaraz!To moje 23 w kolekcji ;-)!
Wielką radość sprawiła mi również kartką, oczywiście własnoręcznie wykonana. I kilka ciepłych słów...
Pudła, pudła...tak się cieszę!
Prostokątne pudło było dość fikuśne i wydaje m się ze dało Ani w kość, ale efekt jest idealny! No i oczywiści idealne-jak u Ani wykończenie.
Te nity ozdobne, zwieńczające czarną kokardkę - niby nic a to taki ,,smaczek"!
Nawet szew pod kolor...
I wykończenie tyłu:
I w całości:
I jeszcze raz ;-)
Jestem MEGA ZADOWOLONA!
Ani jeszcze raz Ci dziękuję i dosłownie nie wiem jak się odwdzięczę! Sprawiłaś mi ogromną radość swoimi pracami! Będą stały w centralnym miejscu mojego kraftowego kącika!
Pozdrawiam!
Ela-chwalipięta :-)))
Boskie! Nie dziwię się, że się chwalisz, bo to byłby szczyt samolubstwa gdybyś takie cuda zostrawiła tylko dla siebie! Ania ma prawdziwie zdolne rączki :) Nozyczki też takie posiadam i są super ostre i zgrabne!
OdpowiedzUsuńAnia troche przesadziła z prezentami, ale nożyczki cieszą mnie nie mniej niz pudełka ;-)
Usuńwspaniałe i jak tu się nie chwalić takimi pracami cudne. Ania ma świetne wyczucie w ozdabianiu wszystkiego. A nożyczki cudne a mulinek lnianych ja używam np do medalionów :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJa już mówiłam Ani, że powinna żyć ze swojego talentu ;-)
UsuńSuper przeistoczone pudła. Stojące jedno na drugim tworzą oryginalny tort pudełkowy.
OdpowiedzUsuńO tak są jak deser!
Usuńpiękne pudła:))
OdpowiedzUsuńTeraz są piękne, a przed metamorfoza były szkaradne. Czasmi można zrobic (jak sie umie) cuda z niczego! I taki styl lubię i niezmiennie podziwiam!
UsuńAnia dała w fantastyczny sposób drugie życie pudełkom.
OdpowiedzUsuńDrugie-lepsze życie! Świetnie się prezentują!!! Podziwiam jakość wykonania.
Ja w zyciu tak bym tego nie zrobiła!
Usuńte wszystkie cztery pudła przeobraziłaś w coś pięknego - bardzo mi się podobają -serdeczności ślę Marii
OdpowiedzUsuńTo wszystko jest zasługa Ani!
UsuńWspaniałe prezenciki otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem zadowolona i zaskoczona;-)
UsuńSame wspaniałości....dech zapierają!!!
OdpowiedzUsuńJuż stoją na honorowym miejscu!
UsuńAbsolutnie mistrzowskie wykonanie. Piękne, gustowne i w Twoim stylu :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńOj, takie cuda to tylko spod rączek Ani!:))) Mistrzostwo i bajka w jednym!
OdpowiedzUsuńTo się zgadzam w 100%!
UsuńCudownie wyglądają pudła ozdobione lnem i koronką. Jakie dopracowane. Sama chciałabym mieć takie:)
OdpowiedzUsuń:-)))
UsuńPrzepiękne pudła ! Zazdroszczę, że masz takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńIwonka i ja sama sobie zazdroszczę!:-)
OdpowiedzUsuńSię obłowiłaś jak nikt!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem jak Ania dała się namówić na taką pracę.A pudła już są zagospodarowane i kryją moje skarby:-)
UsuńCudne prezenty dostałaś :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńAle masz cacuszka:)
OdpowiedzUsuń