Aniu ja kiedyś wzdychałam do twojego Paradigm Lost z myślą, że nic takiego niegdy nie popełnię, nie dam rady zrobić...i co się okazuje-->jestem i to jak najbardziej. Maszyna tez mnie pociąga, ale na razie mam wyobrażenie o samodzielnym szyciu w innym wcieleniu ;-)
Bardzo Ci dziękuję Abulinko! Kiedyś-pewnie nieświadomie- sprawiłaś, że założyłam bloga, dlatego tym bardziej Twoje uwagi i opinie sa u mnie najmilej widziane! Pozdrawiam!
Ja tez chyba nie widziałam takiego dużego! Zaczynając wyszywanie nie przypuszczałam, że to aż taki kolos bedzie, pewnie gdybym wiedział to bym się nie podjęła ;-) Faktem jest, ze nie urzekła mnie jego wielkośc ale przecudnie delikatny wzór.
Jesteś niesamowita! O estetycznych walorach projektu się nie wypowiadam, bo wiadomo- biel i len= cudo, ale fakt, że tak długo go dziergasz, że on taki duży i Ty nadal tak optymistycznie o nim - rewelacja!
To staraj się dalej :) a termin jest realny.
OdpowiedzUsuńTak jest! U mnie tylko problemem jest regularność...albo rzucam w kąt robótkę na dwa tygodnie, albo potem nie odstęouję na krok ;-)
UsuńAż mnie korci to co oglądam. I maszyna tęsknie woła. Rozdarta jestem Elu! Cierpienia młodej hafciarki-quilterki....
OdpowiedzUsuńAniu ja kiedyś wzdychałam do twojego Paradigm Lost z myślą, że nic takiego niegdy nie popełnię, nie dam rady zrobić...i co się okazuje-->jestem i to jak najbardziej. Maszyna tez mnie pociąga, ale na razie mam wyobrażenie o samodzielnym szyciu w innym wcieleniu ;-)
Usuńpięknie. :)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia w dalszej pracy! :)
Dzięki, kciuki sie przydadzą !
UsuńBędzie arcydzieło! Ogrom pracy, ale efekt wart Twojej pracy :)
OdpowiedzUsuńNiech tylko czas się rozmnaża!
Usuńale będzie cudo - śliczne masz nożyczki - serdeczności ślę Marii
OdpowiedzUsuńMarii te nożyczki to niespodziewany prezent od Lejdi-any, i od tego dnia ciągle mi towarzyszą przy tej pracy :-)
UsuńElu ależ pięknie! Jak człowiek patrzy, to od razu nabiera chęci na taki "samplerek" :) a tu jeszcze inne robótki czekają :D
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Abulinko! Kiedyś-pewnie nieświadomie- sprawiłaś, że założyłam bloga, dlatego tym bardziej Twoje uwagi i opinie sa u mnie najmilej widziane!
UsuńPozdrawiam!
Niezły "kolos" z tego samplera będzie:)
OdpowiedzUsuńBędę Elu trzymać kciuki abyś do sierpnia zdążyła!
Ściskam ♥
Trzymaj, trzymaj i sama łap za igłę ;-)!
OdpowiedzUsuńwow, takiego wielkiego samplera to ja jeszcze nie widzialam :)
OdpowiedzUsuńJa tez chyba nie widziałam takiego dużego!
UsuńZaczynając wyszywanie nie przypuszczałam, że to aż taki kolos bedzie, pewnie gdybym wiedział to bym się nie podjęła ;-)
Faktem jest, ze nie urzekła mnie jego wielkośc ale przecudnie delikatny wzór.
Ogromniasty ten Sampler, ale już bardzo dużo wyszyłaś. Jak się uprzesz, to do sierpnia zdążysz skończyć. Trzymam kciuki za powodzenie.)
OdpowiedzUsuńOby się udało, a jeśli nie ...to tragedii nie będzie-po prostu szybciej zawiśnie na mojej ścianie ;-)
UsuńPiękna, misterna robótka. Trzymam kciuki, na pewno się uda!!!
OdpowiedzUsuńOj msterna, misterna! Istna szkoła cierpliwości i charakteru ;-)))
UsuńAleż to kolos ! Podziwiam Twoją pracę. Myślę, że spokojnie dasz radę w tym terminie ;)
OdpowiedzUsuńNo jest!
UsuńPozdrawiam miło znad igły!
Ważne, że prace posuwają się do przodu, dasz radę :)
OdpowiedzUsuńO tak, w tym przypadku trzeba się pilnowac by ytrzymac motywację ;-)
UsuńPrzepiękny !
OdpowiedzUsuńBędzie piękny!!!
OdpowiedzUsuńBędzie!
UsuńDla mnie w sumie niewazne czy na czas czy później;-)
Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńO estetycznych walorach projektu się nie wypowiadam, bo wiadomo- biel i len= cudo, ale fakt, że tak długo go dziergasz, że on taki duży i Ty nadal tak optymistycznie o nim - rewelacja!
Pewnie gdybym się spięła, to już byłby skończony, ale cóż życie to nie tylko xxx ;-)
Usuńo kurczę, ale już dużo zrobiłaś - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńDużo i to mnie tez cieszy!
UsuńPozdrawiam!
Przepiękny haft, bedzie cudnie podziwiam :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kiedy zawiśnie u mnie!
UsuńBardzo duży będzie ten sampler, ale myślę, że wyrobisz się w czasie.
OdpowiedzUsuńZ takim tempem jak do tej pory skończe spokojnie, mam nadzieję, że nic mi nie wyskoczy po drodze!
Usuń