sobota, 1 lutego 2014

Przy okazji sprzątania...

U mnie dość często przy okazji sprzątania odbywa się wielkie gotowanie.



Przy okazji sprzątania kuchennych zakamarków odkrywam zapomniane zapasy dobrych składników, które kupuję i czasem zapominam o ich istnieniu ...no i od razu łapię kuchenne inspiracje.

Dziś padło na ciasto francuskie, które uwielbiam, nawet to kupione gotowe.

ROGALIKI NADZIEWANE KASZĄ GRYCZANĄ Z GRZYBAMI:

opakowanie ciasta francuskiego
kasza gryczana
suszone lub świeże grzyby
ser żółty dobrej jakości

Ugotowana kaszę gryczaną podsmażam na patelni z grzybami i cebulką, faszeruję ciasto francuskie.
Smaruję rogaliki roztrzepanym jajkiem i posypuję żółtym serem, zapiekam w 200 stopniach do złotości.



I już kuchnia pachnie obłędnie, a rogaliki wyglądają tak, jakbym spędziła nad ich wykonaniem pół dnia! Nie ma to jak nasze babskie sztuczki w kuchni :-))). A pracy...no może 15 minut!

Pozdrawiam!

Ela.


P.S. W zabawie ,,Podaj dalej" została wylosowana Chranna z bloga nitka czarodziejka. Gratuluję Ci Chranna i proszę pozostaw w komentarzu namiar do siebie, odezwę się @!

11 komentarzy:

  1. Uwielbiam kaszę gryczaną tak bardzo jak bardzo nienawidziłam jej w dzieciństwie.
    Przepis bardzo ciekawy i na pewno niedługo go wypróbuje!!
    Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Elu, teraz podglądnęłam i ślinka cieknie. Zwłaszcza, że mieszkanie moje zapachem rosołku z bażanta się wypełniło...:)
    Ja też uwielbiam ciasto francuskie, tym bardziej, że można z niego rozmaite przysmaki robić! :) Ja lubię i na słodko- np z owocami i na słono- a nadzieje, w zależności od tego co akurat w lodówie- moje ulubione- ser feta i szpinak na czosnku...mniam! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nigdy nie jadłam dotąd takich rogalików. Czas najwyższy spróbować, bo wyglądają smakowicie :)
    Niezmiernie się cieszę z łaskawości losu! Dziękuję :))) Namiary podam w mailu, ok?

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kaszę gryczaną i właśnie wczoraj przeczytałam na opakowaniu tejże przepis na pieczone pierożki z kaszą gryczaną. Jeszcze nie zdążyłam zrealizować tego pomysłu, a tu proszę - inna wersja, z moim równie ulubionym ciastem francuskim! Dzięki, wypróbuję :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też mam ochotę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pysznie wyglądają, dawno nie jadłam nic z kaszą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają świetnie! Będę tu zaglądać z przyjemnością.
    http://wyszykowane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ apetycznie wyglądają te rogaliki. Ja też znajduję w kuchennych szafkach czasem rzeczy, o których zapomniałam,że kupiłam. Na przykład mam już w puszce gotowy farsz grzybowy, który idealnie pasowałby do takiego ciasta francuskiego. Muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przpysznie wyglądają Twoje rogaliki! mniam...mniam...☺

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję dziewczyny i czestujcie się przepisem!

    OdpowiedzUsuń