niedziela, 8 maja 2016

Karczoch - postępy

W oparach woni konwalii i w aurze cudnej pogody powstaje powoli krzyżyk po krzyżyku.


Len użyty do wzoru sprawuje się świetnie i to na pewno nie ostatni haft na takim materiale.
Zarówno kolor jak i gęstość jest dokładnie taka jaką chciałam.


W wybranym wzorze zachwycam się trójwymiarowością wzoru uzyskaną za pomocą półkrzyżyków  wyszywanych pojedynczą nicią. Sam wzór jest niezwykle przyjemny podczas pracy. Nie przekombinowany, czego nie lubię.


Po raz pierwszy zdecydowałam, że backstiche zrobię wszystkie na samym końcu.


I jeszcze z innej beczki ;-)
Przedstawiam pracę z techniki. Chłopiec, szkoła podstawowa, 11 lat, z niewielką pomocą mamy ;-)
Co myślicie?
Ja jestem dumna i zachwycona (również pomysłem Pani od techniki), no ale ja nie jestem obiektywna w tej sprawie ;-)))

Pozdrawiam!

Ela.

26 komentarzy:

  1. Karczoch zapowiada się prześlicznie. A haft matematyczny na szkolnych lekcjach techniki? Jestem jak najbardziej ZA :) Ja się nauczyłam krzyżyków właśnie w szkole na technice.

    OdpowiedzUsuń
  2. Elu, przepiękne postępy w kaczochu, cudnie prezentuje się na tym lnie:)
    A jeśli chodzi o haft na kartce to widać, że chłopak ma talent, zapewne odziedziczony po mamusi ☺
    Pozdrawiam ciepło i mam prośbę: nie znikaj na tak długo!!!!!!!♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,,Nie-znikanie" będzie trudne, na ale postaram się od czasu do czasu coś pokazać;-)

      Usuń
  3. pięknosc zielnikowa rośnie wspaniale śliczne kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak zestawienie kolorów jest tu obłędne - jak w naturze!

      Usuń
  4. Te karczochy mają piękne kolory :)
    Pomysł na zajęcia w szkole bardzo dobry :) No i nowy talent rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie cudna zielnikowa karta! Co to za len, Elu?
    Ci do haftu matematycznego to chłopiec spisał się wspaniale! Coś pięknego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu to len obrazkowy35 ct od Permin of Copenhagen, kolor 32-piskowy, kupiłam u Edyty.
      Jest super, serdecznie polecam

      Usuń
  6. Wspaniale to wygląda :) Efekt będzie powalający :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak to zwylke i tak uważam, że mogłoby być jeszcze ciut lepiej z mojej strony, ale sam wzór jest zachwycający.

      Usuń
  7. Też lubię ten efekt 3D i zgadzam się w zupełności wzory są tak przemyślanie, że wyszywa się je z przyjemnością, nie przekombinowane.
    Pięknie grają tu kolory zieleni i lnu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Nie ma zbędnych kolorów, wszystko jest tak jak ma być w tym wzorze, a dzięki temu nie jest męczący ale przyjemny w pracy.

      Usuń
  8. Karczoch niezmiennie mnie zachwyca. Syn widać talent odziedziczył w genach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to czekam aż dołączysz do mnie i tez bedziesz wyszywać ten wzorek równolegle ;-)

      Usuń
  9. z tego co widzę kolor lnu dobrany idealnie. Współgra z resztą. Efekt końcowy będzie niesamowity. Masz już wybraną ramkę czy dopiero będziesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie myślałam o tym bo w planie mam jeszcze 2 karty zielnika i dopiero wtedy pomyślę.

      Usuń
  10. Nigdzie nie widziałam tego wzoru, jestem ciekawa efektu końcowego, piękne xxx :) a praca z techniki wspaniała, gratulacje dla autora:) pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja pozdrawiam, choć powoli mi idzie ciesze się każdym xxx ;-)

      Usuń
  11. Świetnie się już karczoch prezentuje na tym lnie. Kolorki są cudne!
    Ten haft z techniki wygląda jak matematyczny.
    Bardzo ładnie i równo wykonany. Widać po kim geny:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam hafty na lnie:))bardzo mi się podobają:))karczoch zapowiada się cudnie:))

    OdpowiedzUsuń
  13. No widzę wielki postęp. Brawo dla matki i oczywiście zdolnego syna. Pozdrowienia dla pani od techniki. Są jeszcze porządni nauczyciele w tej naszej Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaplanowałam jako kolejny haft właśnie karczoch (kończę oset z tej serii), chociaż trochę się obawiałam, że efekt kolorystyczny będzie marny, a tu u Ciebie widzę, że kolory są przepiękne! Zachęciłaś mnie dodatkowo do haftowania karczocha :)
    Dzieło małego artysty jest zachwycające! Podziwiam precyzję i staranne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie idzie :) Ten len wygląda zachęcająco :) Pewnie kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się piękny karczoch, bardzo fajne kolory :)

    OdpowiedzUsuń