sobota, 30 stycznia 2016

Druga ćwiartka, nowe nożyczki... plany i marzenia

Druga ćwiartka.
Bardzo problematyczna, bo kto wyszywa krzyżyki 1x1 pewnie wie jak trudne jest ich prucie...
Taka mała praca a tak wymagająca i dla mnie niełatwa.


Niedokładnie wyliczyłam położenie literki N i prawie całą musiałam spruć, bo nie dałabym rady patrzeć na taki haft z usterką.


Pojawiły się koraliki, ale ze względu na ich rozmiar, niestety zbyt duży, wprowadzam modyfikacje. Będzie ich mniej i tylko punktowo. Inaczej byłoby ,,za bogato".


I jeszcze moje nowe nożyczki od Premaxa...dzięki Joasiu. Wspaniale służą!


Koraliki dodają kryształowego blasku. Wstępnie miałam przyszyć Toho 11 WHITE, ale w końcu wybrałam Toho 11 RAIN CRYSTAL. Są delikatniejsze, jak kryształki.



Wyszywając samplerek, który pewnie niebawem skończę, planuję już następna pracę, do której jestem sprzętowo i materiałowo gotowa. A przy okazji podziękowania dla Edyty i Agnieszki Jarzębinowej za pomoc przy planowanym starcie. Kto zgadnie co to będzie?


I jeszcze porcja marzeń, ale takich ...chyba do spełnienia niebawem. No i moja nowa książka ;-)


Pozdrawiam serdecznie!

Ela.

27 komentarzy:

  1. Idziesz jak burza :) Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale pięknie:)
    kolorki poniżej pachną karczochem...ale pewnie się mylę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Renia!
      Pierwszy strzał i zgadłaś!
      Karczoch będzie!

      Usuń
  3. Współczuję prucia, ale efekt na pewno będzie powalający - już jest pięknie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szacun Ela, naprawdę, misterność tego haftu powala!
    No i czekam z niecierpliwością na nowego początki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, ja też tupię nogami z niecierpliwością na początek nowego haftu, chce mi się koloru!

      Usuń
  5. Pięknie przybywa tych drobniutkich krzyżyków. Bardzo jestem ciekawa co będzie z mulinek, które pokazałaś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam, mam nadzieję, że njuż niedługo rozpocznę nowy projekt!

      Usuń
  6. Ten sampler jest tak boski, że trudno od niego oderwać wzrok :)
    Ciekawe, co też będziesz nowego tworzyła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haft śliczni się prezentuje Elu! Krzyżyki 1x1 to wyzwanie, ale efekt cudny!
    Co do nowego haftu to nie wiem co to będzie...kolorystyka mi nic nie mówi..zdradź co to będzie ;)
    A marzenia...marzenia trzeba spełniać :D
    Buziaki Elu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nożyczki śliczne...jak mogłabym przejść obok nich obojętnie ;)

      Usuń
    2. Oj i bardzo przydatne, praktyczne i ostre, a poza tym to juz dwudzieste któreś w mojej kolekcji ;-)))

      Usuń
  8. Elu, przepiekny sampler:)

    Haft lagarterski mam na swoim koncie, bardzo miło wspominam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem Yenulka, po podczytywałam Twoje posty o lagarterskim hafcie.
      Ale jeśli chodzi o ten rodzaj haftu, to moje marzenie jest troszkę inne...ale mam nadzieję o tym opowiem za jakiś czas ;-)))

      Usuń
  9. Gdzie serduszka tam i my :) Zapraszamy w wolnej chwili do obejrzenia naszego "serduszka" na poszewce. Pozdrawiamy serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudnie u Ciebie :) Pieknie sie prezentuje ten sampler i te krysztalki,nic tylko patrzec i wzdychac :)
    Nowa praca z tymi kolorami na glicynie mi wyglada :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny sampler,warto się pomęczyć dla takiego efektu ;)Cudnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Samplera cudnie przybywa ♥
    czekam z niecierpliwością na nowy hafcik ☺ pokazuj szybciutko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pisałam już u Joanny - jesli TOHO 11o za duże, spróbuj 15o - drobizny straszne, ale może własnie takie będą pasowały :-)
    Sampler jest prześliczny :-)

    OdpowiedzUsuń