Zbieram je namiętnie od początku przygody z haftem, traktując niemal jak biżuterię.
Na początku zbierałam wszystkie małe egzemplarze i w taki sposób powstało nawet kilka fajnych blogowych znajomości. Teraz staram się kolekcjonować głównie egzemplarze typowo hafciarskie lub inne małe ostre i precyzyjne.
W sumie mam ich...dobre ponad 20 par, ale nadal poluję na nowe egzemplarze!
I dlatego zrodził się pomysł wymiankowego - nożyczkowego CANDY! Nie widziałam takiej zabawy na żadnym blogu i nie wiem czy wypali w ogóle, no ale zobaczmy!
ZASADY ZABAWY ,,Wymieńmy się nożyczkami":
1. W zabawie mogą wziąć udział osoby prowadzące bloga.
2. Umieść banerek zabawy na swoim blogu oraz przygotuj post ze zdjęciami nożyczek, które chciałabyś wymienić.
3. Napisz komentarz pod tym postem i zgłoś chęć udziału w zabawie.
3. Zajrzę do Ciebie i jeśli to będzie egzemplarz, który nie powtarza się u mnie w kolekcji, w komentarzu dam Ci o tym znać i wymienimy się. Ja oferuję nożyczki ze zdjęcia z banerku konkursowego.
4. Zapisy w zabawie do 15 maja!
Jeśli chcecie wziąć udział, zapraszam!
A moją kolekcję nożyczek możecie podziwiać w poprzednich postach :-)
Pozdrawiam!
Ela.
Fajny pomysł. Żałuję, że ja nie mam się czym wymienić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Ciekawy pomysł :) Dużo hafciarek uwielbia nożyczki, więc sądzę, że zabawa wypali :) Ja akurat mam tylko jedną sztukę, więc nie mam czym się wymieniać :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJa nożyczek nie kolekcjonuję, ale to nie znaczy, że jestem obojętna na ich ciekawe kształty! Na wymianę niestety niczego nie posiadam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
OJ widziałam u Ciebie ostatnio piękne, pewnie niedługo sama takie kupię ;-)
UsuńMam tylko 3 pary ładnych hafciarskich nożyczek... nie mam się wiec czym wymienić, ale chętnie zobaczę jak się zabawa rozwinie :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńOryginalne nożyczki. Niestety ja dopiero od niedawna jestem posiadaczką moich pierwszych hafciarskich nożyczek ,więc na wymiankę nic nie mam.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńFajny pomysł , ja jednak wszystkie nożyczki mam od ciebie i tu klops.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł,ale mam tylko kilka i pojedyńcze egzemplarze.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPrześliczne nożyczki, chętnie bym je przygarnęła :). Niestety, jak większość - ja także mam po jednej sztuce i z żadną nie chciałabym się rozstawać... Ale zainspirowałaś mnie do pokazania moich "skarbów" - w następnym poście wspomnę o Twojej zabawie i pokażę moją malutką kolekcję :)
OdpowiedzUsuńZatem czekam na ten post niecierpliwie ;-)
UsuńCudne !
OdpowiedzUsuńRadosnych, rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy ! Pozdrawiam - M.
Dziękuje i pozdrawiam serdecznie!
Usuńno nożyczki cudne tylko nie mam się czym wymienić,te które posiadam tendencyjne i kiepskie ,może jeszcze ktoś ma zapasy i napisze...:)
OdpowiedzUsuńHIhi, jak wiesz nożyczki ze zdjęcia są również i w moim posiadaniu :) Niby nie kolekcjonuję, a jednak wciąż ich przybywa. Lubię je jako gadżet do zdjęć. Wczoraj z Casa Cenina przyleciały do mnie takie maluśkie, których u nas jeszcze nie widziałam...więc może coś jednak z tego nożyczkowego szaleństwa i u mnie jest...
OdpowiedzUsuńniestety hafty to nie do końca moja pasja, ale poszukuję pięknych nożyczek do sesji zdjęciowej - te byłyby idealne... Jest jakaś szansa na ich odkupienie :) Będę wdzięczna za odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńMagda podaj jakiś namiar do siebie - odpiszę ;-)
OdpowiedzUsuńmagda.kornacka@na2pietrze.pl
UsuńDzięki:)