Wczoraj zakończyłam wyszywanie tulipana od DMC!
Praca nad nim zajęła mi ponad dwa miesiące, choć rozpoczynając wyszywanie myślałam, że maksymalnie zajmie mi to 4 tygodnie. Wzór nie jest idealnie w moim stylu ale bardzo mi się podoba. Rozpisany na 30 kolorów - to mój debiut w tak kolorowym wyszywaniu. Ale o to chodziło! Ten tulipan miał byc szkołą-wprawką przed planowanym obrazkiem Nimue. Wzór tulipna jest duży, ma około 20 na 30 cm. Przyznam szczerze, że trochę mnie wymęczyło tworzenie tego haftu, bardzo czasochłonne jest zmienianie nici co chwilkę, bo choć tego nie widac na zdjęciu, wzór jest jak rozsypane konfetti :-).
WZÓR: Pink Tulip/Tulip rose BK201 od DMC
MATERIAŁ: Len naturalny z zestawu
NICI: 30 kolorów DMC, podwójna nić, wyszywałam co 2 nitki
Na razie nie oprawiam go, być może będzie prezentem dla kogoś w przyszłości.
Powoli zaczynam przygotowania do następnego haftu. Będzie to mój kolejny debiut - wyszywanie wzoru Nimue, mam nadzieję, że dam radę, choć przyznam, że samo patrzenie na wybrany przeze mnie wzór daje do myślenia czy wszystko się uda. Ale jeśli nie spróbuję, to nie będę wiedziała na co mnie stać! Tak więc nawijam niteczki, przygotowuję materiał, gromadzę podręczny przybornik, by już niedługo wystartować! Oto moj cel robótkowy na najbliższy czas:
Ale na razie robię sobie świąteczna przerwę od haftowania, po moim Tulipanie muszę...odpocząć! Myślę że teraz zajmę się małymi drobazgami, których wyszywanie bardzo relaksuje i szybko widać efekt końcowy. Później zajmę się Nimue.
Wczoraj spotkała mnie też miła przedświąteczna niespodzianka od
Cheni. Dziękuję Ci za pamięć! Och jak ja lubię takie drobiazgi!
Zmykam do świątecznych zajęć, zamierzam odpocząć i wrócić z nowymi siłami robótkowymi!
Pozdrawiam serdecznie i składam wszystkim czytaczom najlepsze życzenia świąteczne!
Ela.